Spektakle, które warto obejrzeć (lub zarezerwować) w tym tygodniu: „Wojna nie ma twarzy kobiety” Swietłany Aleksiewicz, „Romans Hondy” Vimali Pons i „Wacław” Oliviera Normanda

Obiecują nam, powtarzają w kółko, że nadszedł czas powrotu do szkoły, a mimo to na planie filmowym jego przybycie zajmuje więcej czasu niż planowano. Czy to z powodu ograniczeń budżetowych? Wrzesień się dłuży. Nie wspominając o dużych remontach: w Paryżu trwają prace budowlane w La Colline; w Nanterre Les Amandiers jest zmuszony przełożyć inaugurację odnowionych teatrów, co powoduje odwołanie pierwszych spektakli, które zostaną przełożone na nieznany termin. W każdym razie nie możemy się doczekać, aby odkryć film Joëla Pommerata „Petites filles modernes” (tytuł roboczy) . Co w tym tygodniu? Wybierz się do Marsylii, gdzie od 24 września do 11 października odbywa się Actoral, słynny festiwal literatury współczesnej. Albo do Lozanny w Szwajcarii, gdzie w ten i przyszły weekend Teatr Vidy świętuje nowy sezon teatralny, prezentując spektakle, koncerty, „Madame z Bovary” Christophe'a Honoré oraz „Profanacje” choreografa Faustina Linyekuli i muzyka Francka Mocy, opowiadające o wojnie w Kongo. Spektakl będzie grany w Paryżu od 8 do 10 października w Chaillot, w ramach Festiwalu Jesiennego.
Łącząc opowiadanie historii ze śpiewem, Olivier Normand uwypukla temat przebierania się za kobietę z niezwykłym humorem i delikatnością. Przeczytaj naszą recenzję spektaklu.
W swoim spektaklu „Honda Romance” artystka cyrkowa konfrontuje swoje egzystencjalne pytania z siłą i przemocą technologii oraz żywiołów. Przeczytaj nasz wywiad tutaj .
Mexa, brazylijski kolektyw kobiet, głównie transpłciowych, oferuje szaloną reinterpretację „Ostatniej Wieczerzy” Leonarda da Vinci. Nasza recenzja.
To aktorka Bwanga Pilipili (grająca Ritę samotnie na scenie) jako pierwsza opowiedziała o tej kameruńskiej matce autorce i reżyserce Laurène Marx: Syn Rity został przygwożdżony do ziemi, z kolanem policjanta na szyi, w szkole. Miał 9 lat. Laurène Marx poznała Ritę i w tej poruszającej, brutalnej, a zarazem często zabawnej sztuce maluje portret czarnoskórej kobiety w Belgii, ofiary rasizmu. Laurène Marx prezentuje również sztuki „Jag et Johnny” i „Pour un temps soit peu” w Théâtre ouvert. Przeczytaj nasz wywiad z reżyserką .
Przez ponad cztery godziny spektakl gromadzi starożytne artefakty – kostiumy z epoki, alejkę z lampkami, trzaskające drzwi – nałożone na techniki Gosselina: wideo na żywo, muzykę na żywo. Spektakl koncentruje się wokół mało znanego dzieła Leonida Andriejewa, rosyjskiego pisarza, który zmarł w 1919 roku po licznych próbach samobójczych. Nasza recenzja .
Frédéric Bélier-Garcia po raz drugi mierzy się z Iwanem Wyrypajewem, wybitnym człowiekiem teatru i kina, urodzonym w 1974 roku i żyjącym na zesłaniu w Polsce (zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa po inwazji na Ukrainę). Choć przywołuje metaforyczny obraz upojenia mieszczan, upojonych życiem, którego smak utracili, jego wersja „ Pijanych” nie wykazuje zainteresowania ciałem i jego zepsuciem. Przeczytaj naszą recenzję .
„Jerozolima i Nie graliśmy w petankę w getcie...”, teraz w Paryżu, z precyzją, siłą i humorem badają wpływ traumy rodzinnej na relacje dzieci ocalałych z Holokaustu lub wygnańców z Nakby. Nasza recenzja.
W poruszającym monodramie w Théâtre de Belleville Ukrainiec Wiktor Kyryłow opowiada, jak wojna dała mu poczucie przynależności do kraju, który opuścił, by osiedlić się w Moskwie. Nasza recenzja.
W poruszającej nowej sztuce reżyser TNS snuje opowieść wokół więzi między chorą matką a jej córką, która pełni rolę jej tłumaczki, graną przez dwie znakomite aktorki amatorki. Nasza recenzja.
Elsa Granat rozsadza fatalistyczny klasyk Antoniego Czechowa, wnosząc precyzję i współczucie do poruszającej inscenizacji. Nasza recenzja .
Rozwód, macierzyństwo zastępcze, przemoc domowa... W sprytnym zwrocie akcji, który wykorzystuje rozdźwięk między zeznaniami zebranymi od prawników i stron sporu a ich reprezentacją na scenie, reżyser kwestionuje wpływ prawa na nasze życie prywatne. Nasza recenzja na Festiwalu w Awinionie .
Bawiąc się archiwami, reżyserka i jej młodzi aktorzy podejmują się historii Festiwalu w Awinionie w zabawnym spektaklu, pełnym artystycznych odniesień, które nigdy się nie wykluczają. Nasza recenzja z Festiwalu w Awinionie w 2024 roku.
Gwałty, walki, a potem niewidzialność w oficjalnej historii... Radzieckie ochotniczki z czasów II wojny światowej wyłaniają się z cienia podczas Printemps des Comédiens w Montpellier, gdzie to, co niewypowiedziane, staje się oczywiste. Żywe widowisko, które rezonuje z aktualnymi wydarzeniami na Ukrainie .
Nieklasyfikowalna świecka instytucja żydowska, założona tuż po Holokauście, otwiera szeroko swoje podwoje dla wszystkich mniejszości w brazylijskiej metropolii. Wycieczka po tej utopii, zanim dotrze ona do Maison des Métallos w Paryżu, rozpoczynająca się 13 września. W programie znajduje się również interdyscyplinarny kolektyw Mexa, który po raz pierwszy wystąpi we Francji w dniach 18-27 września. Nasza relacja .
Wiele reżyserek i aktorek zgłębia fundamentalne teksty feministyczne, od Annie Ernaux po Audre Lorde, lub tworzy, czasem kilkoma rękami, buntowniczy styl pisania. Przeczytaj nasze śledztwo tutaj .
Brazylijska tancerka i choreografka o poglądach politycznych zaprezentowała swoje najnowsze dzieło, „Bordę”, na Biennale Tańca w Lyonie 6 i 8 września. To okazja, by spojrzeć wstecz na prawie pięćdziesiąt lat jej kariery. Nasz portret.
Zespół Balcon prezentuje przedostatnią odsłonę cyklu niemieckiego kompozytora Stockhausena w Filharmonii. Opera wystawiana jest od 2018 roku pod koniec roku, a próby odbywają się w Lille w obecności grupy urzeczonych uczniów szkół średnich. Przeczytaj naszą relację tutaj .
Tutaj znajdziesz wszystkie nasze propozycje wystaw, filmów, muzyki i seriali na środy. A także top 10 z tego tygodnia w soboty. Wszystko, co nam się podobało (a czasem nie) w wiadomościach kulturalnych.
Libération